STRONA GŁÓWNA

 

FESTIWAL T-MOBILE NOWE HORYZONTY 2017

"Podwójny kochanek" (film otwarcia), mat. prasowe organizatora

Relacjonuje dla "Projektora" - Piotr Kletowski

Wstęp (czyli zapowiedź):

OCZYWIŚCIE RZĄDZĄ, POKAZY GALOWE - POKAZY GALONOWE... (120 UDERZEŃ SERCA, GHOST STORY, Diaz, Coppola, Haneke, THE SQUARE - Złota Palma! W UŁAMKU SEKUNDY Akina - gdzie nie islamscy fanatycy ale skinheadzi są najgorszą zmorą bombową Europy - hmm hmmm hmm - no ale Diane Kruger, TWÓJ VINCENT...) Dobry Boże Kina, SPRAW żebym dostał się na połowę z tych tytułów, bo pewnie na większość JUŻ nie ma miejsc (hahaha )
Ale prócz tego na pewno:
1. ZANIM ZNIKNIEMY, reż. Kiyoshi Kurosawa - bo filmowy-gatunkowy Ramen zawsze w cenie
2. NIEOSWOJENI, reż. Amat Escalante - no niby lipa, ale że podobno o meksykańskim miocie ośmiornicy z OPĘTANIA Mistrza Andrzeja Ż , więc- tak czy siak - trza iść!
3. MIĘSO, reż. Julia Docounrnau - pogrobowiec Francuskiej Extremy zawsze w cenie
4. JEANETTE. DZIECIŃSTWO JOANNY D'ARC, reż. Bruno Dumont - Musicalowa hagiografia Świętej Francuskiej a'la Bruno, myślę, że to będzie mój ulubiony film NH
5. DOM, reż. Fien Troch - problemy współczesnej młodzieży (zajmujące mnie ostatnio wielce) opowiedziane (podobno) bez "przeproś" (że niby mocniejsze od KIDS Clarka)
6. SEXY DURGA, reż. Sanal (nie Sasnal ) Kumar Sasidhran - to jest podobno niezłe, ten Sadidhran zachwyca krytyków ze Zachodu swoim wizualnym stylem rzucającym wyzwanie cukierkowemu Bollywoodowi (tzn. też jest widowiskowo, ale i realistycznie, w duchu pożartego przez Bollywood Bengalskiego Kina a'la Satyait Ray) - pożyjemy, zobaczymy...
7. SAFARI, reż. Urlich Siedl - Germanie z W PIWNICY na łowach w Afryce w obiektywie zoologa Siedla - bezapelacyjnie hit festiwalu!
8. NOCTURAMA, reż. Bertrand Bonello (UWAGA!!! HIPSTERZY - TERRORYŚCI!!! ŁOLABOGA Jak nie skinheadzi rzucają bombami, to HIPSTERZY!!! - o bombardierach spod znaku Półksiężyca dziwnie CICHO SZA...
9. AMERYKAŃSKI ANARCHISTA, reż. Charlie Siskel - o gościu co napisał jak z produktów żywnościowych z kuchennej szafki mamusi wypichcić bombę... I o tragicznych następstwach tegoż.
10. ASURA: MIASTO SZALEŃSTWA, reż. Kin Sung-su - gangsterska Korea z wielką polityką w tle, Dog Eats Dog in korean style.
11. FREE FIRE, reż. Ben Wheatley - Wheatley nierówny jest, ale za FIELDS OF ENGLAND i KILL LIST zawsze będzie miał u mnie kredyt zaufania, mam nadzieję, że OTWORZYĆ OGIEŃ da radę.
12. WESTERN, reż. Valeska Griesbach - no nie wiem, czy wykonawca głównej roli przypomina hollywoodzkich aktorów (Clark Gable Zombie , ale jak "western", nawet bułgarsko-niemiecki, to kupuję w ciemno.
13. 78/52, reż. Alexandre O. Philippe - o scenie pod prysznicem z PSYCHOZY to film dokumentalny obok którego nie można przejść obojętnie
14. CUKIERKI, reż. Joseph Pitchadze - starcie żydowskich i palestyńskich cukierników (będzie tortowa bitwa? śmiech na poważnie z gołym SS-manem w tle.
15. WSZECHSTRONNA DZIEWCZYNA, reż. Colm McCarthy - brit zombie post-apo z Gemmą (Pieguskiem) Atterton (nawet nie będąc zombie chętnie uszczknę tu i tam )
16. TIKKUN, reż. Avishai Sivan - mocny, męski, metafizyczny film o chasydach (CHASEDVOIR DOGS?)
17. BEUYS. SZTUKA TO REWOLUCJA, reż. Andreas Viesel - zależy jaka REWOLUCJA (NA PEWNO NIE POLITYCZNA) ale że się nie zgadzam to właśnie pójdę i obejrzę.
18. EWANGELIA, reż. Pippo Delbono - Delbono, dowcipny wnuk Pasoliniego...
19. MRÓZ, reż. Fred Keleman - z całej restospektywy najsmutniejszego filmowca świata, najdłuższy i najlepszy film
20. PARYŻ NALEŻY DO NAS, reż. Jacques Rivette - całość trzeba (no może prócz tego 6-godzinnego snuja o aktorach co szykują się do sztuki, zaraz zaraz, o tym opowiada połowa filmow Rivetta żart oczywiście, bo tylko 1/3 ) więc jak ktoś nie widział to jw.

I polecam IMPERIUM ZMYSŁÓW Oshimy z 35mm (widziałem ja kiedyś w tymże kinie) i komunistyczną agitkę o Wietnamie nowofalowców też (jako dowód na to, że czasem im reżyser wybitny, tym większy ideologicznie ślepowron )
A i jeszcze Benning z filmami o drzewach i wodospadach (zawsze zadziwiała mnie ta czysta perwersja festiwalu NH, że ludzie zamiast oglądać prawdziwy las i wodę - jak przystało w środku lata - oglądają las i wodę...w kinie Może więc dla urozmaicenia jakieś zapachy lasu/wody/ziemi wpuścić w kinową klimę podczas sensu przyrodniczych filmów Benninga?

 

Oto lista Top 10 wrocławskiego festiwalu, z krótkim uzasadnieniem:

1. Kobieta, która odeszła (Woman who Left, 2016) -  gdyby Dostojewski żył, nie pisałby powieści, kręciłby takie filmy: czterogodzinne epopeje o ludzkim życiu w cieniu krzywdy, poniżenia, przemocy, poprzez które niespodziewanie przeziera ludzka solidarność.

2.  The Square, 2017, Rubena Ostlünda - małość elit i skarłowacenie nie-elit w tragikomicznym zwierciadle ironicznego kina.

3. Dzieciństwo Joanny d'Arc (Jeannette - L'enfance de Jeanne d'Arc, 2017) - musical o dzieciństwie Świętej, niby o średniowiecznej Francji, która zapomniała jak się modlić, ale tak na prawdę film współczesny.

4. Bliskość (Closness, 2016) Kantemir Bałagow - Kaukaz lat 90. i młoda Żydówka, która chce żyć po swojemu, ale plemienne prawa wciąż każą jednym ludziom podrzynać gardła drugim.

5. Tikkun (2015) Avishan Sivan - izraelskie, mesmeryczne, poetyckie a przy tym nie stroniące od okrucieństwa kino o duszy, która musi odejść.

6. Noce nad Zayadenrud (Night of Zayaden-Rood, 1990) Mohsen Makhmalbaf - odrestaurowany, bo bezlitośnie zmasakrowany przez irańską cenzurę, film o człowieku próbującym żyć zgodnie ze swoim sumieniem w Iranie Szachów i Iranie Ajatollachów (identycznie tłamszącym wolność).

7. Nieoswojeni (Untamed, 2016) - klimatycznie, w duchu Opętania Żuławskiego, seksualne obsesje bohaterów przybierają kształt potwora.

8. Beuys sztuka to rewolucja (Beuys, 2017), reż. Andres Veiel - portret artysty, który wierzył że prawdziwa sztuka prowadzi do zmieniania rzeczywistości (chyba pomylił się jednak, ale inni wciąż wierzą, czy powinni?).

9. Miłość szalona (L'amour fou, 1969), reż. Jaques Rivette - najbardziej poruszające dzieło mistrza intymnych obserwacji dokonywanych przez pryzmat teatralnej sztuki chwytanej filmową kamerą -  tutaj o kobiecie ześlizgującej się w obłęd, którą chce uratować jej ukochany, również szalejący.

10. Zmierzch (Abendland, 1999) Fred Kelemen - za scenę poranka w obskurnym barze, budzenia się nad szklanką niedopitego sznapsa - laur.

 

 




 

 

_________________________________________________________________________________________________________

"Projektor - kielecki magazyn kulturalny"

Paweł Chmielewski (redaktor naczelny)
Wydawca: Stowarzyszenie Twórcze "Zenit", ul. Zbożowa 4 lok. 11, 25-416 Kielce  www.zenit.org.pl

ISSN 2353-1037


Kontakt: projektorkielce[at]onet.eu   lub  605 343 341

Copyright by Stowarzyszenie Twórcze "Zenit".

Kopiowanie treści bez zezwolenia wydawcy jest naruszeniem ustawy o prawach autorskich.